Książkowo #2- "Złe dziewczyny nie umierają" Katie Alender

Siemanko!



Dzisiaj kolejne już Książkowo. opuściłam się trochę w serii Filmowo-serialowo, ale teraz więcej czytam książek niż oglądam filmów, czy seriali. Niestety, albo stety dosyć długo czekam na autobus i wtedy wyciągam sobie książkę i sobie czytam. Mam na to po prostu teraz więcej czasu niż na oglądanie filmów.




Dzisiaj opowiem Wam nie tylko o książce (odkryłam Amerykę) ale również o całej tej serii. Opiszę Wam tylko pierwszą część żeby nie spojlerować Wam kolejnych ale wypowiem się również o serii.





OPIS:

Książka opowiada o dwóch siostrach. Starszej Alexis i młodszej Kasey. Alexis kocha robić zdjęcia. Jest zapaloną fotografką. Życie dwóch sióstr nie układa się tak jakby tego chciały. Alexis ma problemy w szkole a Kasey ma swoje dziwactwo z których powinna już dawno wyrosnąć. W pewnym momencie Alexis zauważa, że w ich życiu zaczyna się dziać coś dziwnego, złego. Na początku myśli, że coś sobie uroiła, jednak po jakimś czasie okazuję się, że to wszystko prawda. Stara się uratować swoją siostrę i walczyć z demonicznymi siłami, które wtargnęły w ich życie całkowicie niespodziewanie.

O CAŁEJ SERII:

Jak dla mnie pierwsza część jest na prawdę wciągająca i interesująca. Przy drugiej części mam wrażenie, że te dziewczyny mają po prostu pecha, a przy trzeciej już mnie to trochę znudziło.

Jest to lekka i przyjemna seria dla młodzieży, którą w miarę szybko się czyta. Jest tu fantasy, demony, odrobinka romansu, który mało co wpływa na sploty wydarzeń, jednak czegoś mi tu brakuję. Przy pierwszej części nie tak bardzo jak przy drugiej czy trzeciej. Jest tam pewna mała luka, którą sama nie wiem jak określić. Według mnie dwie części są jak najbardziej na TAK, jednak przy trzeciej robi się już co najmniej nudno.



PODSUMOWANIE:

Książka jak najbardziej warta przeczytania i zapoznania się z jej bohaterami. Jest to książka na raz, jak dla mnie. Nie znalazłam w niej nic przy czym robiłabym WOW, czy myślała "jakie to fantastyczne i oryginalne". Jednak patrząc na ograne już motywy w książkach fantasy w ostatnim czasie jest to COŚ innego. Może nie są to wyżyny literatury ale jednak jak na książkę dla młodzieży, warto się z nią zapoznać.


Jak dla mnie takie mocne 7/10 :)


To tyle na dzisiaj. Nie wiem czy jeszcze będę pisać o książkach ale jak na razie czuję się w tym dobrze i dosyć przyjemnie mi się o tym pisze na blogu :)

Zwłaszcza, że dla mnie jesień jest raczej książkową porą roku. To tyle na dzisiaj :)


Do następnego :)

Komentarze

  1. Zapowiada się ciekawie :D Zapisuję sobie tytuł ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytasz czekając na autobus... Ja tam bym wolała wyjść trochę późno niż stać/siedzieć marznąć albo się przegrzewać od słońca jednocześnie.
    Może i nie ma tego ,,wow", ale zaciekawiła mnie treść. Tytuł zapamiętany i może kiedyś wpadnie w moje ręce. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Serii nie znamy, ale zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz