Siemka!
Dzisiaj kolejna recenzja serialu, który obejrzałam już jakiś czas temu.
BLACK- serial azjatycki,
Gatunki : fantasy, romans, kryminał, thriller.
Produkcja: Korea Południowa.
Zarys fabuły: Ponury kosiarz, detektyw i dziewczyna widząca śmierć. Zabójstwa, pułapki i tajemnice sprzed lat.
Jak dla mnie jest to jeden z seriali azjatyckich, który na swój sposób żadnego innego mi nie przypomina. Nie są to jakieś "odgrzewane kotlety".
Aktorzy spisali się fantastycznie ale główna bohaterka czasami mnie denerwowała.
Ogólnie rzecz biorąc serial mi się bardzo spodobał jednak oprócz denerwującej głównej bohaterki jest jeszcze coś z czego nie byłam w 100 proentach zadowolona, a mianowicie z zakończenia. Fabuła świetna ale takiego zakończenia się nie spodziewałam. Nie było do końca złe bo było takie nieprzewidywalne i w ogóle takie "inne" niż ktokolwiek by się spodziewał bo nie można było tego wywnioskować z całości serialu. Jednak mogło się skończyć odrobinkę inaczej.
To tyle na dzisiaj.
Zobaczymy się w kolejnym poście, w którym mam nadzieję, już pokaże Wam coś nad czym ostatnio pracuję :)
Do zobaczenia :)
"Odgrzewane kotlety", prawie padłam :D Nie znam za bardzo azjatyckich filmów oraz seriali, wiem, iż moda na ten kraj trwa od dawna, ja fanką nie jestem. Zakończenia w wielu filmach bądź serialach psują cały nastrój oraz sens fabuły, a czasem szokują pozytywnie. Spotkałam się z obiema wersjami.
OdpowiedzUsuńCiekawe, nad czym pracujesz :) Przeczytam :)
Pozdrawiam z życzeniami przecudnych ostatnich dni wakacji!
Emma ♥
blogomoichzainteresowaniach.blogspot.com
Dziękuję :) Również pozdrawiam i wpadam na twojego bloga :)
UsuńNie oglądałam nigdy seriali azjatyckich. Więc się nie wypowiem. Romanse i kryminały to ostatnio mój typ. Więc może kiedy też najdzie czas na obejrzenie BLACK. nie lubię słabych zakończenie, ale szczerze mnie zaciekawiłas.
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka
Martyna