F-S#25- Lekkie jak piórko

Witajcie !

Dzisiaj, krótka recenzja serialu dla nastolatków. 
Jeżeli chodzi o tytuł, to wiele osób w recenzjach tego serialu mówiło, że nigdy nie spotkało się z taką grą. Co prawda w polsce na pewno nie.... Ale w sensie, że nigdy. Ja już o niej wcześniej słyszałam. 
Dawno, dawno temu jakieś 10 lat będzie, oglądałam film The Craft. Dosyć stary film o czarownicach, one właśnie tam w to grały. 

A teraz po krótkim wstępie zapraszam na post. 



OPIS:
Grupa dość popularnych dziewczyn poznaje nową dziewczynę, która po śmierci swoich rodziców przeniosła się do ich szkoły. Przez przypadek upokarzają ją na szkolnym korytarzu. Przez wyrzuty sumienia zapraszają ją do spędzenia razem czasu w halloween. Miały tradycję aby spotykać się na cmentarzu tej nocy. Nowa dziewczyna proponuję im zagranie w grę: Lekka jak piórko. Dziewczyny z braku laku się zgadzają. Później zostaje każdej z osobna przepowiedziana śmierć. Myśląc że to gra dziewczyny się nie przejęły, aż w końcu jedna z nich nie ginie tak jak przepowiedziała jej ta dziewczyna. Zaczyna się wyścig z czasem. Która będzie następna? 




OPINIA:
Moja opinia w tym wypadku może być trochę subiektywna bo dzieki recenzji innej blogerki zapoznałam się z tym serialem. 
Jest to serial, który bardzo przypomina mi Słodkie Kłamstewka w połączeniu z filmem Prawda czy Wyzwanie. 
Taki typowy serial dla nastolatek. Przypomina mi również niektóe książki młodzieżowe. Mamy zagadkę, grupe nastolatek, klątwę, trójkąt miłosny. No typowa młodzieżówka. Nie mam nic do młodzieżówek sama lubie je czytać. Serial ogląda się miło i przyjemnie ale musiałam go obejrzeć na dwa razy, bo w połowie mnie znudził. 




Czy zło na prawde jest złe?
Na początku rzeczywiście uważałam, że dziewczyna która je w to wszystko wrobiła jest suką ale pod koniec widzimy jak ma spaczoną psychikę i nie byłoby możliwe, żeby była normalna. No cóż. Serial taki se. Do obejrzenia w nudne wieczory przy butelce wina ze znajomymi. Moja koleżanka bardzo boi się horrorów więc było to dla niej idealne, bo tak na prawdę jest tu odrobina (przynajmniej się starają) budowania jakiegoś napięcia. W sensie nie wiemy kto dokładnie kiedy zginie. Jak cała sytuacja się rozwiąże i o co w ogóle chodzi. Tak na prawdę mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nie mogłam się w ten serial wkręcić. 
Z drugą częścią, tak jakoś od połowy było lepiej bo zaczęło się coś dziać, a na początku, tak jakoś w pierwszej połowie sezonu, te dziewczyny w ogóle nie wiedziały co robić, jak to rozwiązać i po prostu starały się unikać sytuacji takich jak w ich przepowiedzianej śmierci. 




Taki 3/10 jak dla mnie, ale jeżeli lubicie takie typowo młodzieżowe seriale to możecie spróbować go obejrzeć. 
Zakończenie jest spoko w tym wypadku i nie zawodzi, pomimo, że już tak siedziałam na ostatnim odcinku i wiedziałam, co się stanie, bo się domyśliłam, to i tak było takie "NIE! Wiedziałam, że tak się stanie, ale O NIE! Fuck!", widać przygotowania do kolejnego sezonu. 
Na pewno go obejrzę chociaż, że tak powiem, dupy nie urywa. 

To do następnego! 
Już powoli nadrabiam wstawianie postów. W ogóle śmieszna sytuacja bo miałam pare przygotowanych w wersji roboczej ale przez nadmiar obowiązków zapomniałam ich wstawić :) 

Teraz mam parę pytań do Was.

Lubicie takie seriale młodzieżowe?
Słyszeliście o grze lekka jak piórko?


Komentarze